Comments

• Igor Samson (2013-08-17 19:09:38.107481)

  Co ciekawe większość tureckich ciężarówek ciągnie marki producentów takich jak Fruehauf, Kassbohrer czy Tirsan. W Europie ta trójka producentów jest raczej na marginesie jeśli chodzi o udział w rynku.

   
• mxk (2013-08-17 20:30:58.252016)

  Nic dziwnego że Turcy lubią Axory, skoro u nich są (i były) robione.

   
• Igor Samson (2013-08-17 21:57:09.031166)

  Tak samo lubią DAF'y CF i Renault Premium a te nie są u nich robione.

   
• mxk (2013-08-17 22:40:08.119514)

  To oczywiste, że w kraju kapitalistycznym nigdy nie będzie 100% jednolitego taboru. Niemniej podejrzewam, że fakt produkcji Axorów w Turcji (bądź co bądź - kraju rozwijającym się) ma wpływ na ich cenę na rynku pierwotnym, a co przez to idzie - na popularność (czyli: "lubienie" ich przez przewoźników).

   
• mirekmiras (2013-08-18 09:46:45.927392)

  Wyznacznikiem "lubienia" jest cena. Axory, CF-fy, Premiumki są po prostu sporo tańsze.

   
• Igor Samson (2013-08-18 10:05:26.368961)

  Oczywiście że są tańsze, jednak moim zdaniem ich zamiłowanie do małych kabin ma inne dno. Wszak naczepy jakich używają to jedne z najdroższych odmian - marne Krone czy Kogel nie mają jakiegokolwiek porównania z Kassbohrerem czy Freuhaufem, do tego najczęściej w wersjach kurtynowych z burtami.

   
• mirekmiras (2013-08-18 14:44:23.965141)

  Igor, wiem, że może kierowcy tureccy nie są wysocy, ale to nie jest wyznacznik tego, że mają mniejsze kabiny... A te ich naczepy to moim zdaniem nie mają polotu z Schmitzem, czy Schwarzmuller. Zapewniam Cię też, Krone wcale marny nie jest, wiem coś o tym

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: