Comments

• mateusz-210300 (2015-06-24 12:31:15.217182)

  Pozdrowienia dla strażaków U mnie w Łukowie dzieją się ostatnio takie cyrki: http://www.fakt.pl/wydarzenia/komornik-z-lukowa-zajal-wozy-strazackie-u-machanika,artykuly,553862.html Brak słów po prostu...

   
• mirekmiras (2015-06-25 12:05:34.378866)

  +1

  Tak, ogladałem to w TV. Na szczęście w tym przypadku samochód nie został zabezpieczony fizycznie przez komornika, jak to było w przypadku rolnika spod Mławy. Da się to wszystko jeszcze odkręcić.

   
• 

  Luke (2015-06-28 15:41:52.590266)

  Za takie akcje komornik powinien stracić licencję do wykonywania tego zawodu...

   
• mxk (2015-06-28 22:31:17.365565)

  @Mirek - w Mławie komornik nie tyle zajął (bo to zrobił także ten z Łukowa, "zabezpieczenie" to nie to postępowanie :P ), co sprzedał na drodze sprzedaży komisowej, a to raczej powinno być wyjątkiem od typowej egzekucji z ruchomości.
  
  @Luke - szkoda, że media nie informują, że dłużnik (właściciel warsztatu) miał zarejestrowaną działalność gospodarczą pod nazwą "Prywatna Straż Pożarna", której przedmiotem działalności był m.in. ... obrót nowymi i używanymi pojazdami strażackimi. Także media poprzestają na sensacji nie informując o wszystkich aspektach sprawy.

   
• mirekmiras (2015-06-29 15:59:47.799553)

  Tak i dlatego komornik nie zabezpieczyl tego auto fizycznie, a jedynie na protokół, gdyż były wątpliwości co do właściciela. Teoretycznie mogło być tak, że w dowodzie rej jako właściciel figurował Urząd Gminy, a przecież samochód mógł już fizycznie był sprzedany mechanikowi. Jasne jest, ze ni pokaże on umowy kupna-sprzedaży komornikowi, bo to nie jest w jego interesie. Dlatego samochód został zajęty "na protokół", ale nie zabezpieczony fizycznie (nie odholowany na wskazany parking strzeżony). Urząd Gminy zresztą już podjął odpowiednie kroki celem "odzyskania" swojego pojazdu. Dlatego napisałem, że ta sprawa jest do odrkęcenia, natomiast tamta spod Mławy skończyła się właśnie sprzedażą ciągnika.

   
• mxk (2015-07-01 02:27:14.947625)

  To nie tak. Zajęcie ruchomości przez komornika zawsze dokonuje się przez wpisanie ruchomości do protokołu zajęcia (art. 847 §1 kpc). Zasadą jest też powierzenie nadzoru nad rzeczami osobie, u której rzeczy się zajmuje (w tym przypadku dłużnikowi), oddanie pod dozór innej osobie (jak sądzę o to Tobie chodzi, jak piszesz o "zabezpieczeniu tego auta fizycznie") ma charakter wyjątkowy - art. 855 §1 kpc. W sprawie z Łukowa zresztą żadne wątpliwości się nie pojawiały - z wyjaśnień Krajowej Rady Komorniczej wynika, że dłużnik nie przedstawił komornikowi żadnych dokumentów potwierdzających, kto jest właścicielem pojazdów.
  
  A casus Mławy jest zupełnie inny, bo tam nastąpiła sprzedaż komisowa ciągnika, czyli została przeniesiona własność rzeczy.

   
• mirekmiras (2015-07-01 08:52:04.72047)

  No właśnie, dlatego jak pisałem na początku, temat wozu strażackiego jest do odkręcenia. Traktor natomiast został sprzedany, asesor zdaje się wyłapał zarzuty, nie pracuje już w kancelarii komorniczej, a rolnik będzie domagał się od niego odpupienia traktora.

   

Send Your Comment	User functions
Your name: Your message: By sending this form you are accepting the rules of this website	Share It: