25 february 2014 - Warszawa, ulica Władysława Przanowskiego. Nie udało się jeszcze (ponad pół roku od wprowadzenia znowelizowanej ustawy "śmieciowej") rozstrzygnąć przetargu na odbiór odpadów z gospodarstw domowych na terenie Stolicy. W międzyczasie wyłączono z orzekania w tej sprawie samego Prezesa KIO. Jak widać jest się o co bić, dlatego giganci jak Byś i Remondis nie składają broni. Póki co w niektórych dzielnicach funkcjonuje nowy system, jednak Miasto Stołeczne Warszawa wciąż nie ma jednolitego systemu odbioru odpadów.Warszawa, ulica Władysława Przanowskiego. Nie udało się jeszcze (ponad pół roku od wprowadzenia znowelizowanej ustawy \"śmieciowej\") rozstrzygnąć przetargu na odbiór odpadów z gospodarstw domowych na terenie Stolicy. W międzyczasie wyłączono z orzekania w tej sprawie samego Prezesa KIO. Jak widać jest się o co bić, dlatego giganci jak Byś i Remondis nie składają broni. Póki co w niektórych dzielnicach funkcjonuje nowy system, jednak Miasto Stołeczne Warszawa wciąż nie ma jednolitego systemu odbioru odpadów. Author: mxk