20 november 2022 - S17, za węzłem Lubelska, na wysokości wsi Góraszka. Pierwszy z transportów największej maszyny tupu TBM w Polsce, która była transportowana z Hiszpanii pod Rzeszów - na budowę drogi S19. Do Opola przypłynęła drogą wodną. Następnie transport przejechał do Rzeszowa lądowo - ze względu na parametry drogi przez Warszawę. Widoczny na zdjęciu największy z elementów maszyny był transportowany przez specjalny zestaw składający się z dwóch ciągników balastowych (ciągnącego i pchającego) i dwóch specjalnych platform.
Cały zestaw miał gigantyczne wymiary - szerokość 9 m, długość 74 m i wagę ok. 260 ton, a łącznie z ładunkiem aż 500 ton. Na obiektach mostowych zestaw musiał poruszać się z prędkością maks. 10 km/h, poza tymi obiektami - ok. 20-30 km/h. Po przejeździe zestawu przez obiekt mostowy następny pojazd mógł wjechać dopiero po kilku minutach (aby konstrukcja obiektu inżynieryjnego mogła "odpocząć"). Łącznie były dwa podobne transporty - każdemu z nich przejazd zajął ok. 20-25 dni. Za całą operację logistyczną odpowiedzialna była firma DB Schenker, a transport drogowy największych elementów zapewniała firma MTD Skuratowicz.
Kierowca widząc duży tłum osób na wiadukcie nad S17 "przekazał" światłami pozdrowienia. Co ciekawe, samo zdjęcie, mimo mrozu, udało mi się zrobić "z ręki" :)S17, za węzłem Lubelska, na wysokości wsi Góraszka. Pierwszy z transportów największej maszyny tupu TBM w Polsce, która była transportowana z Hiszpanii pod Rzeszów - na budowę drogi S19. Do Opola przypłynęła drogą wodną. Następnie transport przejechał do Rzeszowa lądowo - ze względu na parametry drogi przez Warszawę. Widoczny na zdjęciu największy z elementów maszyny był transportowany przez specjalny zestaw składający się z dwóch ciągników balastowych (ciągnącego i pchającego) i dwóch specjalnych platform.
Cały zestaw miał gigantyczne wymiary - szerokość 9 m, długość 74 m i wagę ok. 260 ton, a łącznie z ładunkiem aż 500 ton. Na obiektach mostowych zestaw musiał poruszać się z prędkością maks. 10 km/h, poza tymi obiektami - ok. 20-30 km/h. Po przejeździe zestawu przez obiekt mostowy następny pojazd mógł wjechać dopiero po kilku minutach (aby konstrukcja obiektu inżynieryjnego mogła "odpocząć"). Łącznie były dwa podobne transporty - każdemu z nich przejazd zajął ok. 20-25 dni. Za całą operację logistyczną odpowiedzialna była firma DB Schenker, a transport drogowy największych elementów zapewniała firma MTD Skuratowicz.
Kierowca widząc duży tłum osób na wiadukcie nad S17 "przekazał" światłami pozdrowienia. Co ciekawe, samo zdjęcie, mimo mrozu, udało mi się zrobić "z ręki" :) Author: mxk