Komentarze

• boy (*.lukman.pl) (2012-01-18 13:05:29.908461)

  wysiadła czyli ?

   
• 

  Luke (2012-01-18 19:29:14.462972)

  Miałem kiedyś taką sytuację, padła mi karta na której miałem około 100 zdjęć. Okazało się, że była uszkodzona mechanicznie - coś nie łączyło w środku. Po odpowiednim ściśnięciu jej palcami przed włożeniem do aparatu nagle zaskoczyła. Więc szybko podłączyłem kabelek USB i zrobiłem zrzut zawartości. Na szczęście karta była na gwarancji 5-dniowej (a był to drugi dzień od zakupu), zdążyłem więc wymienić ją w sklepie. Wymieniona przeżyła jakieś 3 lata, potem rozsypała się jej obudowa. Nie polecam Kart SD-HC EMTEC.

   
• Antech (2012-01-19 11:48:25.717479)

  Ja wcześniej miałem MS Pro Duo Sandiska, która dzielnie służyła przez ponad 3 lata, niestety, zwarcie podczas wkładania karty spowodowało destrukcję całej elektroniki oprócz kości pamięci. Gdy kiedyś zdolności manualne i wiedza na ten temat pozwolą, o zrobię przeszczep kości na inną kartę. Na razie zanabyłem 4GB Sony i na razie śmiga

   
• 

  Luke (2012-01-20 20:30:35.583001)

  Hmmm lutowanie SMD to trochę trudna sprawa. Zwłaszcza, że czasem układy scalone są klejone do podłoża przed lutowaniem. W pracy do wylutowywania scalaczków używam stacji nadmuchowej z grzałką. Niemniej jednak może się zdarzyć, że układ scalony zostanie przegrzany i uszkodzony termicznie.

   

Wyślij twój komentarz	Funkcje użytkownika
Twój podpis: Twoja wiadomość: Wysyłając ten formularz akceptujesz regulamin tej strony	Udostępnij znajomym: