23 september 2014 - Aswan, El-Sadat. Na zakończenie serii z Egiptu taka ciekawostka. W przeciwieństwie do Empiego, ja będąc w Egipcie nie miałem szczęścia do tych ciekawych ciężarówek. Widziałem ich wiele w okolicach Aswan, nawet jadąc busem mijałem parking, na którym stało ich kilkanaście. Ale pod obiektyw nawinęła się raptem ta jedna.
23 september 2014 - Aswan, Saleh Mohammed Hasan Al Mohami (Cairo - Aswan Road). Z ciężarówek europejskich producentów w Egipcie najłatwiej spotkać stare Mercedesy, nieco mniej popularne, ale możliwe do spotkania są pojazdy takich marek jak: Scania, DAF, MAN oraz Iveco.
26 september 2014 - Droga Halaieb We Shalatein. Mercedes firmujący międzynarodową korporację General Electric przemierza pustynny krajobraz. Często widywałem na drodze zestawy, które napisami na przyczepie reklamowały markę Mercedes-Benz. Natomiast tyły przyczep w nocy często oświetlone były licznymi kolorowymi światłami niczym choinka w święta Bożego Narodzenia.
23 september 2014 - Droga 212, gdzieś w Edfu. Po przejechaniu 200km przez Pustynię Wschodnią nagle na horyzoncie pojawia się bujna zieleń. To znak, że dotarliśmy do doliny Nilu, w tych gęsto zaludnionych terenach ludność żyje głównie z rolnictwa. W tych okolicach częściej pojawiają się na horyzoncie ciężarówki Magirus Deutz, jednak wciąż jest łatwo spotkać bardziej popularne europejskie modele.
22 september 2014 - Port Ghalib, rondo na drodze Halaieb We Shalatein. Cóż za elegancki zestaw. Prawdopodobnie przeszedł jakiś większy remont w tym kraju. Wiele wiekowych europejskich ciężarówek w Egipcie wygląda znacznie młodziej z uwagi na zadbany stan blacharki, finezyjne malowanie oraz zewnętrzną czystość. Tutaj nie ma problemów z wilgocią, nie występuje błoto, a deszcz pada raz na ruski rok.
22 september 2014 - Port Ghalib. Ciekawie to wygląda - przyczepa jest wyraźnie wyższa od samej ciężarówki. W krótkim czasie sfotografowałem ten zestaw dwukrotnie. Spodobał mi się na tyle, że zdecydowałem się oba zdjęcia opublikować w galerii.
22 september 2014 - Port Ghalib. Najpopularniejszym modelem ciężarówki w Egipcie, jaki spotkać można w okolicach wybrzeża Morza Czerwonego jest Mercedes SK. Egipcjanie bardzo lubią stare ciężarowe Mercedesy.
26 september 2014 - Droga Halaieb We Shalatein. Mercedesy serii SK oraz NG są bardzo popularne i lubiane przez przewoźników w Egipcie. Jak już wspomniał Mirek, przewoźnicy wolą sprowadzić i kilka razy remontować starego SK niż męczyć się z elektroniką nowszych Actrosów. Po sprowadzeniu ciężarówka bardzo szybko trafia do ruchu. W widocznym przypadku nazwa poprzedniego przewoźnika zasłonięta została imieniem obecnego właściciela, zaś starej niemieckiej tablicy rejestracyjnej nawet nie zdemontowano - przykręcono na niej tablicę egipską.
23 september 2014 - Barramiya, pustynia Wschodnia, zajazd przy drodze Edfo - Marsa Alam Road. Prowadzenie biznesu w postaci przydrożnego baru na środku pustyni wymaga codziennego dowozu zarówno wody, jak i produktów spożywczych. W roli cysterny pracuje tutaj taki Mercedes SK.
25 september 2014 - Parking przy drodze Halaieb We Shalatein. Z tego miejsca startowała bardzo ciekawa wycieczka Quadami przez pustynię do wioski beduińskiej, w której brałem czynny udział. Jako, że zasoby zdjęć małych ciężarówek z Egiptu już właściwie wyczerpałem, to teraz przejdę do tych większych i chyba ciekawszych, aczkolwiek nie sfotografowałem ich zbyt wiele. Ciężarówki europejskich producentów często są bogato zdobione i ich właściciele bardzo reklamują ich europejskość poprzez opisanie marki dużymi literami w wielu widocznych miejscach (tak też jest w przypadku tego Iveco). Zwłaszcza większe zestawy bardzo wyróżniają się na drogach, niekiedy tylna część pojazdu lub przyczepy zdobiona jest efektownymi światłami w różnych kolorach, co powoduje, że z daleka widać je na drodze w nocy.
22 september 2014 - Port Ghalib, Halaieb We Shalatein. W Egipcie jeździ się całą szerokością drogi. Od pobocza do pobocza, poniekąd trochę to widać na tym zdjęciu.
24 september 2014 - Droga Halaieb We Shalatein. Wybaczcie nieco gorszą jakość zdjęcia, ale widząc taki transport z busa, którym jechałem, nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem zdjęcie przez przednią szybę. Jak oni te worki poukładali, że nic nie wypadnie na zakręcie - nie mam pojęcia, ale jestem pełen podziwu.
26 september 2014 - Droga Halaieb We Shalatein. Chevrolet mknie obrzeżami Pustyni Wschodniej. Ciekawa jest ta zabudowa pojazdu z kilkoma "drzwiami". Co to może być?
22 september 2014 - El Qusier, Al Asher Men Ramadan. Będąc w lokalnym sklepie, gdzie ceny były zaporowe (15$ za mały arkusz papirusu) widziałem z okna przejeżdżający zestaw ciężarowy Mercedes-Benz Actros z naczepą. Wyszedłem więc po chwili by zapolować na kolejne takie pojazdy, a tu jak na złość pojawiały się jedynie małe ciężarówki.
22 september 2014 - Port Ghalib, teren hotelu Crowne Plaza Sahara Oasis. Czas na trochę ciężarowych pamiątek z Egiptu. Jednocześnie jest to debiut modelu Chevrolet Jumbo 7000 w galerii. Na dziś krótka seria zdjęć tych pojazdów.
30 june 2012 - Hurghada, El-Bahr. To już koniec moich zdjęć ciężarówek z upalnego Egiptu. Jako wisienkę na torcie prezentuję typowego Magirusa na tle meczetu. Od zaniedbanych, brudnych, zaśmieconych, biednych i zniszczonych ulic egipskich miast wyraźnie odcinają się piękne, czyste i bogate meczety, które są prawdziwą dumą mieszkańców.
29 june 2012 - Hurghada, El Bahr. Ciężarówka bez świateł nocą. Po co światła, mniejsi uczestnicy ruchu wiedzą, że trzeba być czujnym, zwłaszcza gdy z hałasem nadciąga ciężarówka.
2 july 2012 - Hurghada. Już nie mam cierpliwości do odgadywania nazw ulic. Każde źródło podaje inną nazwę. W każdym razie - oddajmy hołd Mercedesowi, Królowi Szos!
2 july 2012 - Hurghada, Al Habada street. Tak mówi kolejna mapka, którą odnalazłem w Internecie, bo ta, którą proponuje TWB, nic nie mówi o tej arterii.
Pięknie tam zdobią te ciężarówki, nie ma co.
30 june 2012 - Hurghada, jedna z bocznych uliczek odchodzących od Sheraton Road. Scania przywiozła cegły. Widok robotników budowlanych w pracy jest wyjątkowy, mimo że w okolicy roiło się od nieskończonych budowli. Tyle że zwykle nic się na nich nie działo.
Jaka to zabudowa? ;-)
2 july 2012 - Hurghada, El Nasr. Szkoda, że nie udało mi się sfotografować autobusów i samochodów osobowych jadących w daleką trasę z wielkimi pakunkami na dachu. Na pocieszenie sterta makulatury. A po prawej, pod daszkiem z takimi pięknymi kolumnami, czuwają uzbrojeni policjanci.
30 june 2012 - Hurghada, El Bahr. To chyba minaret, czyli wieża z której wierni nawoływani są na modlitwy. Ale bezpośrednio przy nim nie ma meczetu, więc nie jestem pewien. W mieście oczywiście o określonych godzinach są nadawane przez megafony nawoływania do modlitwy, usłyszenie tego podczas spaceru wzdłuż ruchliwej ulicy dopełniało specyficznego arabskiego klimatu.
2 july 2012 - Hurghada, El Nasr. Na początek wrzuciłem kilka zdjęć "nówek", które wyhaczyłem podczas mojego pobytu w Egipcie, ale teraz czas na coś pospolitego - takich Magirusów jest w Hurghadzie na pęczki. Wystarczy stanąć na byle jakiej ruchliwej ulicy i poczekać kilka minut, na pewno jakiś przyjedzie. Wszystkie to cysterny wożące wodę. O ile dobrze zrozumiałem, takie pojazdy były oferowane przez niemieckiego producenta w różnych wersjach w latach 1958 - 1970.