25 february 2014 - Warszawa, ulica Władysława Przanowskiego. Nie udało się jeszcze (ponad pół roku od wprowadzenia znowelizowanej ustawy "śmieciowej") rozstrzygnąć przetargu na odbiór odpadów z gospodarstw domowych na terenie Stolicy. W międzyczasie wyłączono z orzekania w tej sprawie samego Prezesa KIO. Jak widać jest się o co bić, dlatego giganci jak Byś i Remondis nie składają broni. Póki co w niektórych dzielnicach funkcjonuje nowy system, jednak Miasto Stołeczne Warszawa wciąż nie ma jednolitego systemu odbioru odpadów.
14 february 2014 - Gorzów Wielkopolski, teren fabryki przy ulicy Szczecińskiej
Z racji tego, że "moje" Volvo odwiedziło dziś warsztat zostałem poproszony o załadowanie tego tandemu gdyż etatowi ładowacze się nie wyrabiali.
Z fabryki tej wykonywane są kółka na trzech liniach: do Gandawy, Kolonii oraz Böblingen. W Gorzowie ładujemy pojemniki z częściami do samochodów osobowych, z powrotem puste "lerguty". Te widoczne w kadrze są przeznaczone do Gandawy gdzie najczęściej wykonuje kółka. Średnio co cztery godziny wyrusza transport do każdego z miast. Czas załadunku jest przeważnie stały, jedynie w razie dodatkowych zamówień lub opóźnień mogą wystapić przesuniecia bądź odwołania. W ostatnich miesiącach bywają też doładunki w oddziałach fabryki w Gorzowie przy ulicy Złotego Smoka oraz w Kostrzynie nad Odrą. Stała obsługa wygląda następujaco: Gandawa - naczepy LONG, Kolonia - duże tandemy, Böblingen - naczepy MEGA. Dodatkowe kursy wykonują duże tandemy, przeważnie te które ruszają na kilka tygodni na przerzuty bądź z nich zjeżdżają.
23 january 2013 - Pruszków, ul. Obrońców Pokoju. Ulica ta ma już długą historię i z dużą dozą prawdopodobieństwa przynajmniej część mieszkańców w poprzednim ustroju mogła kojarzyć jej nazwę (choćby ironicznie) z broniącym pokoju wyzwolicielem Europy z hitlerowskich szczęk - Związkiem Radzieckim. Jednym z narzędzi obrony pokoju był taki właśnie terenowy GAZ-66, produkowany w latach 1964-1999. Odznaczał się spartańską prostotą, dużą niezawodnością i nadzwyczajną sprawnością w terenie. Jak mówiła mi jego załoga, nie może się z nim równać żaden z nowszych pojazdów.