18 january 2013 - Warszawa, plac Bankowy.
Na tego MANa szykowałam się już od paru dni i w sumie dobrze wyszło, bo przez ten czas dorobił się koleżki. :P
22 november 2012 - Warszawa, Wybrzeże Kościuszkowskie.
Latarnie, zaparkowane autobusy, tłumy osobówek. Tyle fajnych pojazdów teraz tamtędy jeździ, a tak trudno coś sensownie złapać. :/
22 november 2012 - Warszawa, Wybrzeże Kościuszkowskie.
Dopiero po fakcie zauważyłam że ma mały napis na drzwiach, ale lusterko przysłania: wytwórnie betonu w ... . A tej Bovy z boku to chyba za mało żeby tagować autobus? ;)
17 october 2012 - Rynia.
Stoi sobie człowiek spokojnie, w środku lasu, aż tu nagle... ;) BTW, a tu jak podpinamy zdjęcia? Bo użyłam szukajki, znalazłam jedną Rynię podpiętą właśnie pod Rynię więc tak uczyniłam, przynajmniej tymczasowo. Rynia, gmina Nieporęt, powiat legionowski - gdzie ma być? :)
22 february 2012 - Warszawa, ul. Kupiecka.
Zapewne moje pierwsze foto, na którym celowo znalazła się ciężarówka. ;) Jakież było moje zdziwienie, jak zobaczyłam tu poprzednie zdjęcie tego wozu. Misio wypiękniał!
11 november 2012 - Warszawa, ul. Smolna. Taki miły zestaw czaił się przy PKP Powiśle. Panowie z obu wozów mieli ubaw podczas (dość długiej ze względu na wszędobylskich pieszych) sesji fotograficznej, śmiali się, machali, mrugali światłami. ;)
11 november 2012 - Warszawa, ul. Fredry. Niby ordynarnie pod słońce, a jednak coś w tym zdjęciu mi się podoba. Aha, zabijcie ale nie jestem w stanie dojrzeć czy tam jest 1517 czy 1617...
16 july 2012 - Nowy Dwór Mazowiecki, DK62.
Szkoda, że te dwa MANy TELSa (ten i ten) nie jechały bezpośrednio jeden za drugim, tylko się tak z innymi wozami przemieszały.
16 july 2012 - Nowy Dwór Mazowiecki, DK62. Obraz pod tytułem Dwa MANy i Melon.
Moje zdolności rozszyfrowywania trucków o tak pogańskiej porze są gorsze niż zazwyczaj. Tam z tyłu to będzie jakiś TGX XLX może?
31 october 2012 - Warszawa, al. Jana Pawła II x ul. Elektoralna.
Zdjęcie dedykowane empiemu i Melonowi, z którymi za długo się zasiedziałam nad piwem i teledyskami z lat 80. i 90., przez co uciekł mi ostatni tramwaj, więc musiałam podjechać nocnym i w rezultacie wracałam do domu z innej strony niż zazwyczaj. :>